To była wyjątkowo romantyczna sesja narzeczeńska.
Z Gabą i Adamem wybraliśmy się wczesną wiosną do Sadu Jabłoni niedaleko Brzeska. Wczesną wiosną, bo wtedy sady są najpiękniejsze. Udało nam się zorganizować całą sesje idealnie w momencie, kiedy kwitnące jabłonie były w pełni rozwinięte.
Do tego wszystkiego, Gaba i Adam spisali się rewelacyjnie! W ogóle nie stresował ich obiektyw, a wręcz przeciwnie oddali się całkowicie sobie, momentami zupełnie zapominając o mnie 🙂
Na każdej sesji, czy to narzeczeńskiej, czy ślubnej staram się wprowadzić właśnie taki klimat, żeby ten moment był tylko dla Was, żebyście mogli poczuć się intymnie i bez krępowania się pokazać te emocje, które na co dzień okazujecie sobie tylko, gdy nikt nie widzi. Największy sukces notuje sobie, kiedy potraficie oboje w ten sposób się otworzyć.
Tym razem mi się udało!
Zapraszam do obejrzenia.